27 grudnia 2017

Cześć wszystkim!
Znowu się odzywam. Cieszę się, że akurat teraz znalazłam chwilkę czasu. Po świętach wszyscy myślą o Sylwestrze, ale mam nadzieje, że znajdą się takie osoby, którym się nudzi i przeczytają ten wpis. Kilka dni temu dostałam kopa z motywacją do napisania nowego posta, więc spięłam się trochę, wzięłam aparat, zrobiłam kilka zdjęć, no i w taki sposób powstaje ta krótka notka. 
Jak już wiecie (albo i nie) we wrześniu zmieniłam szkołę. Udało mi się trafić do klasy z osobami, które są naprawdę super! Mam nadzieję, że przez te trzy lata uda nam się zbudować przyjazne relacje. Wiem, że kilka z nich to czyta, więc pozdrawiam hahaha. 
Na zdjęciach możecie zauważyć, że ścięłam włosy. Pozbyłam się 15 centymetrów i szczerze mogę powiedzieć, że czuję się w nich o wiele lepiej niż w długich. Moim jedynym problemem jest naturalny skręt, ale jakoś sobie z tym radzę.
Do zdjęć wbił mi się również pewien osobnik. Odi to siedmiomiesięczny kotek, który męczy się ze mną od sierpnia. Albo ja z nim, no jak kto woli. Przez całe życie myślałam, że koty mnie nienawidzą, ale ten rozrabiaka zmienił moje poglądy. Znaleźliśmy wspólny język i się dogadujemy. No raczej nie mamy innego wyjścia mieszkając w jednym domu.  

Teraz chwalcie się jak spędziliście święta i jakie plany macie na Sylwestra ♥ 







31 lipca 2017

Koniec z milczeniem

Cześć!
Od czego by tu zacząć?
Nie było mnie tutaj 5 miesięcy. Trochę czasu już minęło. Odzwyczaiłam się od pisania postów. Przerwałam blogowanie z dwóch powodów. Pierwszy powód na pewno nikogo nie zdziwi. Nauka całkowicie mnie pochłonęła. Zresztą postawiłam sobie pewien warunek. Chciałam się na niej skupić, żeby potem niczego nie żałować. Drugim powodem była niechęć. Totalna niechęć. Nie będę tutaj nikogo oszukiwać. Blogowanie już mnie nie cieszyło tak jak kiedyś. Czułam jakąś presję, kiedy chciałam napisać nowego posta, a po co miałam pisać, skoro robiłabym to z przymusu? Bloga założyłam z myślą, że to będzie moja mała odskocznia od codzienności. Chciałam, żeby to była dla mnie przyjemność. Tak było do czasu. Od lutego powoli traciłam chęci. Za każdym razem, gdy chciałam dodać jakiś wpis coś mnie blokowało. 


Dzisiaj coś mną pchnęło. Chciałam przerwać to milczenie. Szczerze? Po kilku tygodniach zaczęło mi tego brakować. No, ale wiecie, nie mogłam się za to zabrać. Było mi ciężko. Jednak teraz wracam. Wracam z nowymi pomysłami. Nie chce tutaj nic obiecywać. Nie wiem czy wrócę tutaj już na stałe, jednak będę się starać. Zobaczymy co z tego wyniknie. Póki co zostawiam was z moimi zdjęciami. Do następnego!







28 lutego 2017

Zaful.com #2

Cześć wszystkim!
W dzisiejszym poście pokażę Wam dwie świetne rzeczy z internetowego sklepu zaful.com. Tym razem będzie to zegarek i koszulka z rękawami 3/4.
Może zacznę od zegarka. Idealnie pasuje do wszystkiego i dopełnia każdą stylizację. Niestety złoty pasek szybko się brudzi i widać na nim ciemne plamy. Mimo wszystko dodatek świetnie się prezentuje.

Zegarek znajdziecie tutaj: ♥KLIK♥



Teraz przejdźmy do koszulki. Wykonana jest z poliestru. Materiał świetnie leży i bardzo dobrze układa się na ciele. Przyznam szczerze, że bardzo obawiałam się jak to będzie z rozmiarem, ale na szczęście rozmiarówka z tej strony idealnie wpasowuje się w europejskie wymiary. 

Koszulkę znajdziecie tutaj: ♥KLIK♥



Co sądzicie o tych produktach? Skusiłybyście się na nie?